mrówka, z której wyrasta długi cienki grzyb

Mrówki zombie, czyli o grzybach, które zainspirowały twórców The Last of Us

Czas czytania w minutach: 3

Przerażające grzyby, które zmieniają ludzi w zombie i sterują ich ciałami jak marionetkami – pomysł na fabułę gry i serialu The Last of Us brzmi strasznie, prawda? Dziś przyjrzymy się grzybowi, który zainspirował twórców popularnej gry i serialu. Odpowiemy też sobie na pytanie, ile prawdy jest w takim czarnym scenariuszu oraz co z tym wspólnego mają zmiany klimatyczne.

Pasożyt z gatunku science fiction?

W docenianym i popularnym obecnie serialu The Last of Us na podstawie gry o tej samej nazwie świat zmieniła na zawsze pandemia, w której grzyby – cordycepsy – atakują ludzki organizm, kontrolują mózg i zniewalają całą ludzką populację. Zainfekowany przez ugryzienie człowiek staje się inkubatorem dla agresywnego grzyba, który pożera jego ciało, przy okazji atakując innych ludzi, by przekazać dalej swoje zarodniki. 

Oglądając kolejne odcinki, niektórym z nas może przyjść do głowy zapewne hipotetyczne pytanie: ile w tym może być prawdy i w jakim stopniu podobny scenariusz mógłby być realny? Okazuje się, że naszą planetę faktycznie zamieszkują grzyby, które rozprzestrzeniają się w dość podobny, niecodzienny sposób. Jednak na szczęście żerują na mniejszych organizmach – mrówkach. 

Drapieżny grzyb

Co robisz, jeśli jesteś wybrednym grzybem, który do wzrostu i rozmnożenia potrzebuje idealnej temperatury, wilgotności i odległości od ziemi? To oczywiste – atakujesz niewinną mrówkę, robisz z niej bezwolne zombie, a na końcu na niej rośniesz. Czego tu nie rozumieć?

mrówka, z której wyrastają grzyby

Powyższy grzyb drapieżny z gatunku o uroczej nazwie Ophiocordyceps unilateralis posiada cały plan, jak przeżyć i rozsiać dalej swoje zarodniki. Żeruje on – tak, to dobre słowo – w lasach tropikalnych. Zarodnik grzyba spada na mrówkę z wysokości i zaczyna w niej pasożytować. Biedna ofiara przez jakiś czas zachowuje się jak gdyby nigdy nic, jednak grzyb powoli zjada ją od środka, osiągając aż połowę masy ciała insekta. Pewnego dnia zombie mrówka bezwolnie odłącza się od kolonii, a jej układ nerwowy sterowany drapieżnym grzybem kieruje ją do góry – na drzewo. Tam mrówka wgryza się w liść i umiera, a grzyb nadal się rozwija. W końcu przebija się przez głowę mrówki i rozsiewa miliony zarodników, które zarażą niczego niespodziewające się kolejne mrówki.

A co jeśli?

Wiemy już, jak działają drapieżne grzyby w świecie owadów. Co natomiast z nami? Czy gatunek ludzki może być faktycznie pod tym względem zagrożony? Według naszej obecnej wiedzy z kilku milionów gatunków grzybów na Ziemi tylko około kilkuset jest w stanie zrobić krzywdę człowiekowi (a pomocna może być przy tym słaba odporność).

Nasz organizm posiada jednak barierę ochronną przed wieloma grzybami – jest to wysoka temperatura ciała, do której wiele patogenów nie jest ewolucyjnie przystosowanych. Niestety naukowcy zgodnie twierdzą, że już wkrótce możemy być w niebezpieczeństwie związanym z ociepleniem klimatu.

Zabójcze ocieplenie 

W początkowej scenie pierwszego odcinka The Last of Us słyszymy profesora epidemiologii, który mówi o możliwości zainfekowania człowieka przez grzyb ze względu na adaptację do wyższej temperatury ciała ofiary w niedalekiej przyszłości. Ile jest w tym prawdy?

Arturo Casadeval, mikrobiolog z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, twierdzi, że grzyby będą w stanie przystosować się do wyższych temperatur1m.in. poprzez ekspresję różnych białek oraz zwiększenie poziomu melaniny dzięki postępującemu ociepleniu klimatu. Organizmy wszakże mają do wyboru albo się dostosować albo zginąć. Nie straszne więc im będą temperatury w organizmie człowieka, więc możemy się spodziewać nowych i nieznanych chorób. 

Na liście niebezpiecznych obecnie grzybów jest np. gatunek candida auris, który rozprzestrzenia się dość szybko. Może powodować niebezpieczne krwawienia w organizmie. Bardzo trudną do wyleczenia i czasem śmiertelną grzybicą płuc jest również tak zwana kokcydioidomikoza (valley fever), którą powoduje grzyb obecny w glebie na pustynnych terenach Ameryki Północnej, Meksyku i Ameryki Południowej. Można się nim zarazić przez wdychanie pyłu. Choroba może przybierać różne formy, często infekcji płucnych oraz może prowadzić do zapalenia opon mózgowych.

Czy można już panikować? – zapytacie. To zależy – odpowiedzą naukowcy. Na pewno nie grozi nam pandemia rodem z gry i serialu, ponieważ drapieżne grzyby takie jak Ophiocordyceps wyewoluowały, by atakować właśnie mrówki i nie jest możliwe, aby przejęły kontrolę nad zachowaniem ludzi. Jednak na różne mniej lub bardziej zwykłe infekcje spowodowane przez grzyby nadal będziemy narażeni.

Źródła

Mongkolsamrit S, Kobmoo N, Tasanathai K, Khonsanit A, Noisripoom W, Srikitikulchai P, et al. (November 2012). „Life cycle, host range and temporal variation of Ophiocordyceps unilateralis/Hirsutella formicarum on Formicine ants”. Journal of Invertebrate Pathology. 111 (3): 217–24.

Kolivras K., Comrie A. (2003). „Modeling valley fever (coccidioidomycosis) incidence on the basis of climate conditions”. International Journal of Biometeorology. 47 (2): 87–101. Bibcode:2003IJBm…47…87K.

https://science.howstuffworks.com/life/cellular-microscopic/zombie-ant-fungus.htm

https://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-11711123/How-zombie-fungus-three-steps-away-infecting-HUMANS-like-Us

https://www.washingtonpost.com/climate-environment/2023/01/20/cordyceps-fungus-last-of-us-hbo/

Zainteresowało Cię to, co czytasz? Chcesz wiedzieć więcej? Śledź nas na Facebooku, i – pozwól, że wyjaśnię!

5 2 votes
Oceń artykuł
Powiadom mnie!
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments