Za nieco ponad tydzień przechodzimy z czasu zimowego na letni – czyli śpimy o godzinę krócej. Razem z nami przesuwa się w czasie praktycznie cała Unia Europejska1Za wyjątkiem zamorskich departamentów Francji i szereg innych krajów europejskich. Niektóre tę przyjemność mają już za sobą, inne czas zmieniają nieco później. Ale po co? Pozwól, że wyjaśnię!
Oszczędzić czas
Idea nie jest nowa, bo po raz pierwszy zaproponował ją pod koniec XVIII wieku Benjamin Franklin. Warto jednak dodać, że w jego mniemaniu miała to być satyra. I tak też chyba została potraktowana, bo nikt nie wcielił jej w życie… Aż do początku XX wieku. Najpierw część Kanady, a później Cesarstwo Niemieckie i Austro-Węgry zaczęły zmieniać czas dwa razy do roku. Później to już się worek rozwiązał. Dlaczego? Część odpowiedzi leży w nazwie. Po angielsku czas letni nazywa się “daylight saving time”, czyli czas oszczędzający światło dnia. O co chodzi?
Cóż, jak to zwykle bywa, jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Idea była taka: w przeciwieństwie do społeczności łowiecko-zbierackich czy agrarnych, w świecie zdominowanym przez przemysł rytm dnia dostosowywany jest do zegara, nie do rytmu słonecznego. Ale ludzie wolą wstać jak najbliżej początku dnia pracy, a następnie być aktywnym dalej po zakończeniu obowiązków zawodowych, nie odwrotnie. W związku z tym fakt, że słońce wstaje coraz wcześniej, niewiele im daje. A gdyby tak słońce mogło wstawać później i dłużej świecić po południu… Nic trudnego: wystarczy przenieść się w czasie!
Problemy z czasem
Takie zmiany czasu miały przynieść duże oszczędności ze względu na niższy koszt niezbędnego oświetlenia i ogrzewania. Czy faktycznie przyniosło? Temat jest mocno dyskusyjny. Podobnie dyskusyjna jest kwestia efektów zdrowotnych takich zmian. A że temat jest ciekawy, to niedługo poczytacie o tym u nas więcej. Aktualnie warto wiedzieć tyle, że z przejściem z gospodarki opartej na przemyśle na taką opartą na usługach zmiana czasu staje się coraz bardziej kłopotliwa. Dlaczego? Ponieważ, jak już pisałem, różne kraje przechodzą na czas letni w różnym terminie… Albo nie przechodzą wcale. Tak, dobrze czytacie, mniej niż połowa ludzkości dotknięta jest tym wynalazkiem.
Ma on w końcu niewielki sens w okolicach równika, gdzie długość dnia zmienia się niewiele w zależności od pory roku. Z drugiej strony daleko na północ i na południe różnice długości dnia są tak duże, że zmiana czasu też ma niewielki wpływ na dostosowanie dnia do rytmu człowieka. Co więcej, te rejony półkuli południowej, które w ogóle stosują czas letni, robią to w rytmie odwrotnym do naszego – u nich właśnie kończy się lato i nadchodzi jesień.
Efekt jest taki, że gdy piszę ten tekst, umawiając się na spotkanie z mieszkańcem USA, musicie pamiętać o dodatkowej godzinie różnicy czasu. No, chyba że mieszka on na Hawajach albo w Arizonie, bo tam zmiany czasu nie ma. No, chyba że mieszkając w Arizonie mieszka jednocześnie na terytorium Navaho, bo oni czas zmieniają… Widzicie problem? My włączymy czas letni w ostatnią niedzielę marca. Izrael – w piątek przed ostatnią niedzielą. Egipt – w ostatni piątek kwietnia. Z kolei Nowa Zelandia i te części Australii, które stosują czas letni, przechodzą znów na czas zimowy w pierwszą niedzielę kwietnia, a Paragwaj w czwartą sobotę marca. Globalizacja sprawia, że desynchronizacja czasu stanowi dodatkowy problem dla wielu ludzi. Ale czy jest szansa się tego pozbyć? I czy należy? Dokładniej przedyskutujemy to niedługo w dłuższym artykule!
Źródła
- https://www.timeanddate.com/time/dst/
- https://www.webexhibits.org/daylightsaving/c.html
- https://edition.cnn.com/2022/11/05/health/daylight-saving-time-explainer-wellness/index.html
Zainteresowało Cię to, co czytasz? Chcesz wiedzieć więcej? Śledź nas na Facebooku, i – pozwól, że wyjaśnię!
[…] jaką jest zegarmistrzostwo, na całokształt życia ludzkiego. Ot, choćby zmiana czasu, o której już tu pisaliśmy, i niebawem znów napiszemy. Albo to, jak zegary pozwoliły wprowadzić odgórne ograniczenia […]
[…] roku temu pisałem o tym, dlaczego w ogóle zmieniamy czas z zimowego na letni, i jak się połapać w tym, gdzie kiedy jaka strefa czasowa obowiązuje1Podpowiedź: z dużym […]