telefon z otwartym Chatem GPT na kolorowym tle

Cztery pytania o ChatGPT, na które musimy sobie odpowiedzieć

Czas czytania w minutach: 6

Zabierze nam pracę, pomoże nam w nauce, stworzy dowolny content, napisze program, zdiagnozuje chorobę szybciej, niż lekarz – Internet oszalał na punkcie ChatGPT – sztucznej inteligencji, która generuje dowolną treść na podstawie zadanego pytania. Po kolejnych doniesieniach o możliwościach sztucznej inteligencji rozważamy cztery zasadnicze pytania o przełomowe narzędzie.

Jak działa ChatGPT?

Zaprezentowany w listopadzie 2022, chatbot GPT uzyskał ponad milion użytkowników w ciągu 5 dni od powstania1Dla porównania Facebook potrzebował na to 10 miesięcy, a Netflix – ponad 3 lat!. Przełomowe funkcje sprawiły, że ekstremalnie szybko przeszedł do mainstreamu, a Internet zalała fala screenów, memów i analiz.

Jednak najważniejsze, o czym trzeba zawsze pamiętać, to fakt, że ta sztuczna inteligencja nie ma żadnej świadomości… Ani nawet inteligencji. To nie jest mózg pozytonowy. To jest algorytm, który uczył się maszynowo. Innymi słowy: choć wrażenia z kontaktu z nim mogą być zupełnie inne, to ChatGPT nie rozumie, o co go pytacie. On po prostu dopasowuje zadane mu pytanie do tego, co ma w swojej bazie danych, a następnie na tej podstawie próbuje wygenerować odpowiedź – również bazującą na jego zbiorze danych.

Dlaczego ChatGPT jest rewolucyjny?

Rewolucyjność tego wynalazku opiera się na dwóch kwestiach. Przede wszystkim – na zbiorze danych, na których został wytrenowany. A był nim… praktycznie cały dostępny publicznie Internet. Innymi słowy: marzyło się Wam kiedyś, żeby Google lub inna przeglądarka lepiej dopasowywała wyniki wyszukiwania, zwłaszcza gdy zamiast haseł, wpisujecie pytanie? Chat GPT jest czymś w rodzaju takiego ulepszonego Google. Ale to nie wszystko!

Zabawa polega na tym, że sztuczna inteligencja nie jest ograniczona do znalezienia czegoś, co już kiedyś ktoś wrzucił “w internety”. On analizuje zdania, rozkładając je na części – słowa lub ich fragmenty. Następnie bada zależności pomiędzy tymi składowymi, co docelowo pozwala mu złożyć z nich czytelne zdania w języku naturalnym. I trzeba przyznać, że idzie mu to wyśmienicie. Tak bogata baza danych, na podstawie których ChatGPT mógł przebadać struktury poprawnych językowo zdań sprawiła, że najczęściej pisze jak człowiek. I tu właśnie pojawia się pewien problem… Ale o tym może za chwilę.

Tymczasem zastanówmy się nad tym, co dobrego może wypłynąć ze stosowania naszego bohatera. Nie bez powodu porównano czatbota do… wynalazku Gutenberga. Specjaliści przewidują, że kolejne odsłony tego typu sztucznej inteligencji są w stanie zmienić naszą gospodarkę i aktualne modele biznesowe bądź edukacyjne. ChatGPT jest w stanie w wielu kwestiach wyręczyć ludzi.

Potrzebujesz napisać program? Jedyne, co musisz, to ustalić dokładnie, co ten program ma zrobić. Zapytany, czatbot jest w stanie generować fragmenty kodu w wybranym przez Ciebie języku, wykonujące określone zadania. Medycyna? Czatbot może przeprowadzić wstępny wywiad i na jego podstawie określić, czy zalecany jest kontakt z lekarzem, czy może wystarczy posiedzieć w domu i łykać aspirynę. Edukacja? Nauczyciel może wytłumaczyć podstawy tematu, ale na większość pytań odpowiedzi udzielić może czatbot. Zdarzało się Wam być na lekcji, na której nie mogliście się dopchać z pytaniem, bo nauczyciel komuś innemu wyjaśniał coś, co było dla Was oczywiste? Nigdy więcej! Czatbot potrafi wyjaśnić wiele skomplikowanych zagadnień naprawdę prostym językiem. Trener personalny? Dietetyk? Analityk? Dostarcz sztucznej inteligencji dane, a one będzie w stanie znaleźć ogólne trendy, które wymykają się naszemu oglądowi.

Sztuczna inteligencja – czy zabierze nam pracę?

Skoro jest tak wspaniale, to czemu wielu ludzi boi się sztucznej inteligencji? Jednym z najczęściej zadawanych (i też przerażających) pytań w kontekście AI staje się pytanie, czy sztuczna inteligencja zabierze nam pracę. Według dr Kamila Kuleszy, założyciela Centrum Zastosowań Matematyki i Inżyierii Systemów aktualnie ciężko znaleźć dokładną odpowiedź na to pytanie, ponieważ nie mamy jeszcze pełnego obrazu, jak to będzie wyglądało. Jego zdaniem z czasem automatyzacja dosięgnie z pewnością branżę IT, średnich w swoim fachu pracowników medialnych oraz naukowców. Jednak jednocześnie możliwe będzie “załatanie” dziur kadrowych na przykład w szkołach wśród nauczycieli, a także zmniejszyć liczbę urzędników.

Niektórzy naukowcy twierdzą, że zawody kreatywne nie będą w stanie się utrzymać, a praca np. grafików lub copywriterów zostanie tylko dla najlepszych w swej dziedzinie. 

Jednak moim zdaniem samo pytanie jest źle postawione. Ono sugeruje, że mamy jakąś ilość pracy, a ChatGPT zabierze jej fragment, zostawiając mniej dla ludzi. Historia pokazuje jednak, że tak to nie działa. Rodzaj pracy do wykonania się zmienia z każdą rewolucją. Wprowadzenie samochodów praktycznie całkowicie wyparło zawód dorożkarza. Rewolucja przemysłowa również doprowadziła do olbrzymich zmian w strukturze zatrudnienia. Struktura ta zmienia się nawet teraz, niezależnie od rozwoju sztucznej inteligencji. W latach 2004-2019 zatrudnienie w polskim rolnictwie spadło z ok. 17% do ok. 9% ogółu zatrudnionych – a jednocześnie udział rolnictwa w PKB nie uległ znaczącym zmianom. W USA w roku 1870 przeszło połowa pracowników była zatrudniona w sektorze rolniczym. W 2010 – zaledwie 2.5%.

Ale przecież nie jest tak, że w związku ze zmniejszeniem zatrudnienia w rolnictwie mamy teraz masy bezrobotnych. Sto, czy nawet pięćdziesiąt lat temu nikt nawet nie myślał o takich zawodach, jak “web designer” czy “specjalista do spraw cyberbezpieczeństwa” czy, nie przymierzając, “sprzedawca paneli fotowoltaicznych”. Możemy się spodziewać, że trwająca cyfrowa rewolucja znów rynek pracy przemodeluje. Czy go zniszczy? Nie sądzę.

Co powiedziawszy, trzeba wziąć też pod uwagę, że wpływ rewolucji na różne grupy będzie niejednorodny. Przemiany ustrojowe w Polsce pozwoliły niektórym otworzyć świetne biznesy. Inni – na przykład długoletni pracownicy likwidowanych pegieerów – otrzymali cios, po którym już się nie podnieśli. I prawdopodobnie teraz będzie podobnie. Oznacza to, że trzeba zacząć poważnie się zastanawiać, jak pomóc poradzić sobie na zmieniającym się rynku pracy najwrażliwszym na te zmiany.

Narzędzie dezinformacji?

Wygenerowane przez Midjourney zdjęcie aresztowania Donalda Trumpa

Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, powiedział, że opracowana przez firmę sztuczna inteligencja to „największa technologia, jaką ludzkość kiedykolwiek opracowała”. Jednak nawet tak rewolucyjny wynalazek ma swoje słabe, lub (w tym przypadku) nawet niebezpieczne strony. Nowa wersja technologii, ChatGPT-4 udowodniła, że jest w stanie obejść blokady dla botów. Może również przedstawiać użytkownikom nieprawdziwe informacje, brnąc w swoje błędy i przekonując nas, że to najprawdziwsza prawda. Potrzebna jest kontrola technologii poprzez regulacje i skuteczne nakładanie limitów. Tymczasem niepokojący jest fakt, że Microsoft, który w swoich rozwiązaniach korzysta z ChatGPT-4, rozwiązał swój dział etyki.

Wygenerowane przez Midjourney zdjęcie papieża Franciszka w stylowej kurtce.

Nie tylko twórcy czatu, ale także eksperci wskazują jednak na to, że sztuczna inteligencja może niestety przyczynić się do szerzenia dezinformacji i może wspierać rozprzestrzenianie się fake newsów, co w dalszej kolejności może powodować polaryzację społeczeństwa. Tu właśnie pojawia się problem, o którym wspominałem wcześniej. Jeśli ja pisać jak robot, wy myśleć ja robot i raczej mi nie wierzyć. Albo wy myśleć ja nigeryjski książę mieć dla wy dużo pieniądze. Jeśli natomiast porozumiewam się z Wami normalnym językiem, takim, jakiego oczekujecie od ludzi, to będziecie też mieli dużo wyższą tendencję do wiary w to, co piszę. I tu pojawia się problem. ChatGPT nie zawsze ma rację. Testowany na pytaniach z zakresu chemii organicznej radził sobie bardzo dobrze… Ale nie idealnie. Natomiast nawet wtedy, kiedy się mylił, potrafił przekonująco uzasadniać swoją odpowiedź.

Jeszcze większy problem pojawiał się w przypadku generowania bibliografii. Poproszony o odpowiedź na jakieś pytanie wraz z podaniem źródeł, ChatGPT generował odpowiedź i bibliografię składającą się… z nieistniejących pozycji. To jest swoisty dowód na to, że sztuczna inteligencja nie jest naprawdę inteligentna. Czatbot nie szuka odpowiedzi w źródłach, nie weryfikuje informacji. On po prostu generuje ciąg tekstu, który strukturą pasuje do zadanego pytania. I owszem, wygeneruje na zamówienie ciąg tekstu, który strukturą pasuje do bibliografii… Ale z prawdziwą bibliografią wspólny będzie miał tylko wygląd.

Skoro jesteśmy już przy wątpliwościach etycznych, nie sposób nie wspomnieć o tragicznym samobójstwie człowieka, który odebrał sobie życie po intensywnych “rozmowach” z Chai, alternatywą Chat-GPT. 30-letni Belg, ojciec rodziny, popadł w paranoję i strach przed zmianami klimatycznymi. Najpierw odseparował się od najbliższych, znajdując pocieszenie w pisaniu z AI. Screeny z rozmów dowodzą, że algorytm bezpośrednio zachęcił rozmówcę do samobójstwa, obiecując w zamian uratowanie ludzkości…2Jeśli nie wierzycie, odsyłamy do artykułu. Jest to najprawdopodobniej pierwszy taki przypadek w historii. Ale nawet jeśli pominiemy tak drastyczne przypadki, i udoskonalimy algorytmy tak, żeby zminimalizować możliwość dezinformacji, to dalej pozostaje nam poważne wyzwanie etyczne. Jakie?

Otóż nawet najdoskonalsza sztuczna inteligencja wciąż jest zawodna. Nawet nejlepsze algorytmy czasem popełnią błąd. Owszem, dużo rzadziej niż człowiek – ale jednak. I tu pojawia się pytanie: co wtedy? Do tego, że człowiek jest omylny, przywykliśmy. Niektóre błędy po prostu tolerujemy. Gdy błąd skutkuje poważnymi konsekwencjami – na przykład wypadkiem drogowym – często ktoś ponosi za niego odpowiedzialność karną. Da się wskazać winnego3Choć często kwestia winy to temat na osobną dyskusję – patrz “Mózg Incognito. A co w wypadku błędu sztucznej inteligencji? Czy będziemy pamiętali, że udało się zapobiec stu ludzkim błędom stosując AI, czy skupimy się na tym jednym błędzie AI, którego człowiek prawdopodobnie by nie popełnił? Czy jesteśmy gotowi kwitować poważne wypadki stwierdzeniem “to po prostu wypadek”, czy może przed sąd trafią programiści? Te i szereg innych pytań musimy sobie zadać, zanim sztuczna inteligencja, choćby taka, jak ChatGPT, zacznie być intensywnie eksploatowana.

Źródła:

  1. https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C95936%2Cusa-elon-musk-i-setki-badaczy-ai-wezwali-do-pauzy-w-rozwoju-sztucznej?fbclid=IwAR0FJ3UIVRNA_aLqAh8WKsP86gvTb84o6Yi2Viy1lX4K1nFLlEnlr-T1vEc
  2. https://www.wsj.com/amp/articles/chatgpt-heralds-an-intellectual-revolution-enlightenment-artificial-intelligence-homo-technicus-technology-cognition-morality-philosophy-774331c6
  3. https://cyfrowa.rp.pl/technologie/art38150581-troche-sie-boimy-opracowal-chatgpt-a-teraz-ostrzega
  4. https://www.nytimes.com/2023/02/03/technology/chatgpt-openai-artificial-intelligence.html
  5. https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1556119%2Cekspert-o-sztucznej-inteligencji-mozliwe-beda-masowe-zmartwychwstania-w
  6. https://www.vice.com/en/article/pkadgm/man-dies-by-suicide-after-talking-with-ai-chatbot-widow-says?fbclid=IwAR3YcvoBafDMNOoOcZgaBQYGV3GmQHzPkaeazzGEJGeVJx5HN-YPcIT4MvI
  7. https://forsal.pl/biznes/rolnictwo/artykuly/8153959,koncentracja-w-polskim-rolnictwie-przebiega-zbyt-wolno.html
  8. https://www.ncdemography.org/2014/07/31/nc-in-focus-agricultural-employment-1860-2010/


Zainteresowało Cię to, co czytasz? Chcesz wiedzieć więcej? Śledź nas na Facebooku, i – pozwól, że wyjaśnię!

5 1 vote
Oceń artykuł
Powiadom mnie!
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Smarthomes

Najgorsze w tym wszystkim to właśnie opisane przez Was narzędzie dezinformacji… Ludzie wierzą w to, że ziemia jest płaska na słowo, a co dopiero jak zacznie im się pokazywać zdjęcia i filmy?

[…] 4 pytania o ChatGPT : Pozwól, że wyjaśnię […]

[…] Cztery pytania o ChatGPT, na które musimy sobie odpowiedzieć […]