Bardzo mądre zwierzęta i gdzie je znaleźć, czyli o inteligencji zwierząt

Czas czytania w minutach: 5

Chociaż człowiek bez wątpienia jest najbardziej zaawansowanym stworzeniem na Ziemi, wiele zwierząt potrafi zaskoczyć swoim sprytem. Czy wiecie, że nie tylko ludzie potrafią posługiwać się narzędziami czy językiem migowym? Które zwierzę ma najlepszą pamięć, a które potrafi powiedzieć “kocham cię”? Pozwól, że wyjaśnię.

Czym jest inteligencja zwierząt?

Jak pewnie pamiętacie z naszego artykułu o testach psychologicznych, iloraz inteligencji to jest ta wartość, którą mierzą testy inteligencji.

Żarty żartami, ale z definicją inteligencji nie jest tak łatwo. Ujmując rzecz najprościej, to zbiór bardzo umiejętności, pozwalających na dostosowanie się do otaczającego środowiska i przeżycie w nim. A według niektórych paradygmatów – czasem również pozwalających na efektywne robienie rzeczy teoretycznie zupełnie do niczego nam niepotrzebnych.

Inteligencja językowa, czyli umiejętność właściwego dobierania słów, tworzenia zdań, uczenia się obcych języków, to podstawowa zdolność odróżniająca ludzi od pozostałych zwierząt. Inteligencja logiczna i matematyczna pozwalają na wyciąganie wniosków, znajdowanie powiązań między różnymi wydarzeniami. Inteligencja społeczna pozwala na przetrwanie w grupie ludzi i zachowanie pokojowych stosunków z innymi.

Ale… po co nam inteligencja muzyczna? Albo intracepcyjna, czyli skupiająca się na świecie naszych własnych wewnętrznych przeżyć? Wizualno-przestrzenna?

Jak to często bywa w psychologii, nie wszyscy badacze zgadzają się co do tego, które umiejętności powinny wchodzić w skład ilorazu inteligencji. Najpopularniejsze testy badają więc przede wszystkim zdolności językowe, matematyczne i umiejętność wnioskowania.

To ludzie. A zwierzęta? Wiemy już, że nie widzą fal radiowych. A czy są inteligentne? Sprawdźmy to.

Pamięć złotej rybki

Zapamiętywanie to jeden z podstawowych procesów poznawczych. Bez niego nie ma nauki, wiedzy, inteligencji, społeczeństwa, rozwoju, i tak dalej. Jeśli chodzi o czas przechowywania danych, to pamięć dzielimy na ultrakrótką, krótkotrwałą i długotrwałą. Pamiętacie, jak nieprzyjemna jest utrata pamięci krótkotrwałej

W świecie zwierząt najbardziej rozwinięte są te zdolności związane z zapamiętywaniem, które pozwalają im na przetrwanie i przekazanie genów potomstwu. Dlatego wiewiórki czy niektóre ptaki świetnie radzą sobie z zapamiętywaniem, gdzie ukryły zapasy na zimę, ale większą trudność sprawi im przypomnienie sobie faktów niezwiązanych z pozyskiwaniem pożywienia. Gołębie zapamiętują miejsce swojego zamieszkania tak dobrze, że potrafią trafić do niego z dużej odległości. Dzięki temu przez stulecia były wykorzystywane do przesyłania wiadomości.

Doskonale pokazuje to przykład z życia wzięty: mój znajomy zaprzyjaźnił się z lokalną wroną. Ptak odwiedza go w oknie mieszkania, i codziennie dostaje w prezencie coś do jedzenia. Jego pamięć nie dotyczy jednak tylko miejsca, w którym dostaje pożywienie, ale też twarzy karmiącego go człowieka – ptak wita się z nim też na parkingu pod blokiem.

Badania wskazują, że wiewiórki potrafią zapamiętać raz rozwiązany problem i powtórzyć rozwiązanie nawet po dwóch latach. Słonie rozpoznają na nagraniach dawno zmarłych członków stada. Rekordzistami są jednak delfiny: głosy dawno nie widzianych towarzyszy potrafią rozpoznać nawet po czterdziestu latach.

A co z legendarną krótką pamięcią złotych rybek? Wcale nie jest tak źle.

Według badań ryby akwariowe mogą zapamiętywać informacje o otaczającej je przestrzeni co najmniej przez kilka dni. Okazuje się też, że dobrze zmotywowane (jedzeniem) złote rybki potrafią nauczyć się wykonywania prostych sztuczek, takich toczenie piłki czy przepływanie pod barierką.

Podaj łapę!

Jak doskonale wiemy, sztuczki to nie tylko domena złotych rybek. Pierwszym zwierzęciem, które przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o sztuczkach, jest pies. Dzisiaj o treningu psów myślimy najczęściej w kategorii wzbogacania życia naszych pupili i chronienia ich przed nudą. Umiejętność aportowania i przynoszenia przedmiotów była jednak ogromnym wsparciem dla pierwotnych myśliwych i mogła mieć niemały wpływ na przetrwanie i rozwój naszego własnego gatunku.

Proste warunkowanie: po wykonaniu sztuczki dostaniesz pyszną nagrodę – działa na zaskakująco wiele ssaków. Oczywiście, nawet wśród jednego gatunku znajdą się osobniki bardziej i mniej zmotywowane jedzeniem1jak moje dwa koty, jednak jest to zasada, która po prostu działa. Mniej lub bardziej zaawansowane triki to coś, czego mogą nauczyć się szczury, koty, konie, niedźwiedzie, duże kotowate. We wrocławskim zoo manaty pyszczkiem przybijają żółwika opiekunom, a uchatki wykonują całe serie komend, od podawania płetwy, przez leżenie, po aportowanie rzuconego do wody kółka.

Metody uczenia sztuczek stosowane przez współczesnych trenerów-behawiorystów, nijak mają się do tresury znanej z dawnych cyrków. Warunkować można bowiem na podstawie pozytywnych i negatywnych bodźców. Straszenie lwów czy psów trzaskami z bicza, krzykiem czy zadawaniem bólu może i było skuteczne, ale na pewno nieetyczne. To właśnie z tego powodu wiele miast decyduje się dzisiaj na niewpuszczanie cyrków, w których występują zwierzęta.

On gada! O gadających przyciskach

Co ciekawe, zwierzęta potrafią też z niemałymi sukcesami nauczyć się rozpoznawania i używania ludzkich słów.

W wersji werbalnej najbardziej oczywistym przykładem są ustne komendy, wydawane na przykład psom: “przynieś”, “łapa”, “zdechł pies”. Zwierzęta reagują jednak także na inne słowa2potwierdzi to każdy właściciel domowego futrzaka, szczególnie te związane z jedzeniem czy wyjściem na spacer.

Ale… czy zwierzęta potrafiłyby używać słów, gdyby ich aparat mowy im na to pozwalał?

Takie pytania musieli zadawać sobie właściciele czworonogów, którzy zaczęli ćwiczyć z nimi komunikację przy pomocy systemów wspomagających komunikację.

Gadające guziki to rozwiązanie komunikacyjne, które wspiera osoby niemogące samodzielnie mówić – z powodu urazów lub problemów w rozwoju układu nerwowego lub aparatu mowy. Niektóre z urządzeń można zaprogramować samodzielnie, nagrywając w nich komunikaty.

Okazuje się, że zwierzęta, które są w stanie nauczyć się samodzielnie otwierać drzwi, naciskając na klamkę3tak, koty też, mogą nauczyć się też przyciskania gadających guzików. Efekty są co najmniej ciekawe.

Koty i psy, przy dużej dozie cierpliwości i zaangażowania opiekunów, potrafią nauczyć się korzystania z co najmniej kilkudziesięciu słów, a nawet łączyć je w proste komunikaty. Dzięki temu mogą komunikować proste informacje, takie jak “jeść”, “boli oko”, “zwierzę, nieznajomy, na zewnątrz”. Właściciele twierdzą, że ich zwierzęta potrafią też przekazać im informacje o stanie zdrowia innych, mniej rozgadanych zwierzaków z ich domu, albo o własnych przeżyciach i emocjach (“kocham!”).

Czy to znaczy, że już niedługo będziemy mogli swobodnie porozmawiać z naszym domowym mruczkiem? No cóż – niekoniecznie.

Chociaż indywidualne treningi z kotami czy psami wskazują na duży potencjał komunikacji z użyciem głosowych guzików, metoda ta nie została jeszcze dobrze przebadana. W tej chwili nie ma też dofinansowanych i ujednoliconych projektów badawczych. Prowadzone badania bazują na danych zbieranych od wolontariuszy, którzy samodzielnie inwestują w sprzęt i chętnie ćwiczą komunikację z własnymi zwierzętami. Do badań są też zgłaszane przede wszystkim te psy i koty, które rzeczywiście były w stanie nauczyć się efektywnego używania guzików. A, jak przyznają właściciele, zazwyczaj utalentowany w tym kierunku jest co najwyżej jeden z domowych pupili.

Jak się pewnie domyślacie, badania przeprowadzone w ten sposób mogą przynieść znacznie zawyżone wyniki zwierzęcych zdolności.

A co z innymi zwierzętami i innymi formami komunikacji? Mamy dowody na to, że małpy naczelne potrafią uczyć się znaków w języku migowym. Jednak, podobnie jak w przypadku gadających guzików u psów i kotów, przypadki skutecznego nauczenia goryla języka migowego były dość rzadkie.

Chociaż ludzka inteligencja zawsze będzie stać wyżej od tej, którą prezentują zwierzęta, dawno już oduczyliśmy się spoglądania na świat z pozycji “panów stworzenia”. Badania nad pamięcią, komunikacją czy zdolnościami uczenia się u zwierząt są nie tylko fascynujące, ale mogą przyczynić się do rozwoju naszej wiedzy nie tylko o otaczającym nas świecie, ale także – nas samych.

Bibliografia

  1. https://www.youtube.com/watch?v=Q5H_ChG5Rbw&t=1s
  2. https://www.su.se/english/research/new-findings-on-animal-memory-1.222566
  3. https://link.springer.com/article/10.1007/s10071-017-1113-7
  4. https://www.bbc.co.uk/bitesize/articles/zdkrvwx
  5. https://www.amnh.org/learn-teach/curriculum-collections/young-naturalist-awards/goldfish-as-a-model-for-understanding-learning-and-memory-more-complex-than-you-think
  6. https://www.youtube.com/watch?v=7g2rxtWu_FM
  7. https://www.youtube.com/watch?v=Uu-hRtkaVLc
  8. https://www.youtube.com/watch?v=85FB5dN5wnQ
  9. https://www.youtube.com/@BilliSpeaks
  10. https://www.theycantalk.org/research
  11. https://www.youtube.com/watch?v=SNuZ4OE6vCk&t=77s

Zainteresowało Cię to, co czytasz? Chcesz wiedzieć więcej? Śledź nas na Facebooku, i – pozwól, że wyjaśnię!

0 0 votes
Oceń artykuł
Powiadom mnie!
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments